oczywiście najlepszym rozwiązaniem są minerałki, ALE
ja zawsze polecam estee lauder double wear (nigdy go już nie zmienię)
żaden podkład z apteki nie może się z nim równać.
dla mnie spełnia WSZYSTKIE wymagania jakie wymieniła Polski Bursztyn.
nawet cenowo- bo kosztuje ok 140 zł ale starcza na ok 9 miesięcy
jest to raczej kryjący podkład- ale jeśli chodzi o maskę... cóż moja koleżanka z pracy też używa tego podkładu i wygląda jak pomalowana pomarańczową maścią- widać ten podkład na jej twarzy. nie mogłam zrozumieć jak to może być, że obydwie mamy ładne cery, a na jej skórze ten sam podkład zachowuje się inaczej- gorzej. sprawa się wyjaśniła - jej buteleczka wystarcza na ok 2 miesiące. (!!!) no to wszystko jasne-
tego podkładu nie można tyle ''nawalać'' bo nie widać po nim, że jest go na twarzy dużo , tylko cera staje się brzydka- taka zagruntowana
.
w każdym razie polecam estee lauder. kiedyś prosiłam o analizę tego podkładu ale dowiedziałam się tylko że
może zapchać (mnie nie zapycha a używam go już ho ho i jeszcze trochę)