[nattaliah]

Sama sobie kochana odpowiedz, czy używając zestawu za 80 zł będziesz mogła zrobić kilka stylizacji wartych po ok. 100 zł. Z pewnością będziesz musiała wiele dokupić. Ja za pudełko żelu płacę 85 zł i nie pracuję na najdroższej firmie... W porównaniu do dobrych produktów, kurs to akurat najmniejszy wydatek. A jeśli chcesz robić bez kursu, to tym bardziej powinnaś zainwestować w dobre produkty, żeby się nie męczyć z obróbką żeli no name. Ja kupiłam sobie przed kursem żele u DobrejRady i nie potrafiłam zupełnie się z nimi obchodzić. Biały kiepsko się przecierał i słabo utwardzał, budujący był tak gęsty, że zupełnie nie mogłam sobie z nim poradzić... Dopiero na produktach PB i po kursie stwierdziłam, że nie taki żel straszny. Mimo, że żarówki te same, to dobrze się wszystko utwardza i pięknie poziomuje. No może cover jest porównywalny z obu firm, ale na pozostałych żelach, które kupiłam przed kursem nadal ciężko mi pracować (robię nimi paznokcie na wystawkę). Gdybym nie zrobiła kursu, po którym i tak kupiłam produkty PB, to tamte żele byłyby wyrzuconymi w błoto pieniędzmi.