2010-09-16, 11:22
|
#5
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Civitas Kielcensis
Wiadomości: 4 039
|
Dot.: Forma zaproszenia
Cytat:
Napisane przez dziunia1013
Wiem,ze z tym winem to dziwne.I kwiatów sama nie muszę odbierać.Ale jestem na tyle uczulona,że nawet gdyby obok mnie się znalazła np paprotka to będzie problem.A niestety wydaje mi się,że para młoda kwiaty przyjmuje...Czy nie?
Mam się odsuwać jak ktoś bukiet poda? To nie jest "jakieś tam" uczulenie.
Może macie propozycje jak to rozwiązać?
Z winem macie zdecydowanie rację.Nie zamierzam nic nikomu nakazywać.Przekonała mnie przytoczona przez agatę historia.Nie chcę aby ktokolwiek poczuł się tak na moim ślubie,weselu.
Tylko jak rozwiązać kwestię kwiatów?
A co do proszenia o pieniądze.No nas akurat stać dać pieniążki.Ale nie wiem czy każdego...
|
Można gościom mówić wręczając zaproszenia. W takiej luźnej rozmowie wspomnieć o uczuleniu.
Znajomi ostatnio brali ślub i mieli na zaproszeniu adnotację o tym, że chcą kasę. Kilka prezentów i tak dostali.
Teraz są takie czasy, że goście wolą dać kasę niż myśleć o prezencie. Wśród ciotek rodzice mogę puścić info, że nie chcecie prezentów.
Moja nie_teściowa ostatnio w rozmowie z jakąć ciotką z Krakowa rozwiała wątpliwości co chcemy.
ciotka "Marysiu, a co dzieciom kupić na prezent"
nie_teściowa "wiesz, Halinko, mieszkają już długo razem, teraz będą kupować mieszkanie... musisz pogłówkować co im dać"
ciotka "Marysiu, podsunęłaś mi doskonały pomysł! już wiem co im dam! pieniądze!"
A co z Twoim bukietem ślubnym? Nie będziesz miała?
__________________
Deklinacja
- celownik (komu? czemu?) -> kobietOM i mężczyznOM
- narzędnik ((z) kim? (z) czym?) -> (z) kobietĄ i (z) mężczyznĄ
o
|
|
|