[Margarynka]

Wiem - muszę iść do fryzjera ale się boję byłam dwa miesiące poszłam temu ze zdjęciem z gazety klasyczny bob miał być (z przodu długa grzywka z tyłu prawie kark odsłonięty) wyszła standardowa gruszka z pazurkami na twarz przylizana w dodatku fuj. farbę kupiłam fryzjerską ale powiedziały mi babki w sklepie że jak brałam saszetką schwarzkopfa wcześniej to mi nie zdejmie koloru nic bo saszetka taka kurde mała niepozorna za 4 zł zawiera żelazo i ono da czerwony odcień. W ogóle nie mam na nic czasu (tzn nie mam z kim dzieci zostawić) niedługo sama se bedę zęby borować...A za moich czasów to Pipi Langstrumpf miała też polską nazwę Fizia Pończoszanka