2009-04-09, 07:32
|
#288
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 079
|
Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym
Cytat:
Napisane przez One_LoVe
|
dziewczynki, tonikiem salicylowym przyatakujcie porządnie te podepilacyjne obrzydlistwa
u mnie to wystarczyło, zdecydowaną poprawę odnotowałam po dosłownie kilku aplikacjach
stosuję tonik 2% na newralgiczne miejsca 2 razy dziennie, również bezpośrednio po depilacji - wtedy ciut szczypie, ale nic to, liczy się efekt wylewam trochę na dłoń i wsmarowuję tonik jak serum; trochę to niewygodne z racji konsystencji, bo przecieka przez palce - następną porcję spróbuję trochę zagęścić ksantanem
chodzi mi też po głowie połączenie toniku z telocapilem, ale z tego to chyba nic nie będzie ze względu na odczyn - tonik ma pH ok. 3, a telocapil jest stabilny w granicach 4-6,5
przepis na mazidełko skonstruowane na wzór Squamaxa:
faza wodna
woda 41.5%
mocznik 20%
pantenol 5%
alantoina 0.5%
faza olejowa
emulgator MGS 2%
emulgator GMS 2%
alkohol cetylowy 3%
masło mango raf. 10%
olej 8%
kwas salicylowy 4%
lanolina 2%
silikony 2% (u mnie Hedrin )
wykonanie tradycyjne - fazę olejową podgrzewam dość długo ze wzgl. na porządne rozpuszczenie BHA; do tego wlewam ogrzaną fazę wodną i merdam; pantenol oraz silikony dodaję jak emulsja nieco przestygnie
ma toto konsystencję przyjemną, dość gęstą i w porównaniu do np. Hasceralu nie tak tłustą; dla mnie idealne na stopy, łokcie, kolana, ale smaruję też i (coraz)większe partie odwłoka..
|
|
|