[nat92]

Napisane przez zazazyza

Ale zauważcie, że kaktusy to sukulenty, i są one przystosowane do życia w warunkach skrajnie suchych i garących. Kaktusy 'potrafią' ograniczyć transpirację i magazynują wodę, dlatego przeżywają. W szkole tego też uczyli. Ich naturalne środowiska życia to właśnie obszary suche więc samo z siebie wynika, że jak przystosowały sie do życia w suchym to nie lubią mokrego. I uwierzcie mi, kaktusa nie tak łatwo zasuszyć. A to, że po jakimś czasie utracił trochę wody i się pomarszczył nie znaczy że miał zamair zdychać. U znajomej kaktus nie był podlewany w ogóle przez 3 lata. Chciałą go wyrzucić i przestała podlewać, a on nie miał chyba zamiaru opuszczać jej parapetu. Oczywiscie bez przesady, kaktusy to przecież żywe rośliny i w pewnych ilościach wody potrzebują. To zależy od gatunku, jak zawsze. Ale 2 razy w tygodniu to na pewno za często.

To może pójdźmy na kompromis Są różne gatunki kaktusów i każdy potrzebuje innych warunków do prawidłowego rozwoju Czytałam, że są nawet takie, które rosną w cieniu wielkich drzew, więc nie wkładajmy wszystkich do jednego worka

Swojego podlewam raz na 2 tygodnie, małą ilością wody. Bez względu na porę roku. A rośnie pięknie

Wywloczka - a jak takie oczka są doczepione? Też takie chcę!