[gabs]

Oooo, wpasowałam się, muffinki piekę - wczorajsze rozeszły się migiem, udało mi się 4 schować i poczęstować koleżankę i siebie. Dziś z wiśniami - więcej wiśni jak ciasta, mam nadzieję, że będą równie smaczne, bo ze śliwką wyszły boskie

Dziś nie jestem aż tak obolała po pilatesie, ale szczerze mówiąc boję się przy niektórych ćwiczeniach o stawy biodrowe, które u mnie chyba lekko szwankują... No ale czego się nie robi dla sylwetki?

Muffinek się nie robi

Kupiłam dziś Drugą płeć Simone de Beauvoir i bardzo się z tego cieszę - przecież to jeden z filarów feminizmu, o ktorym piszę magisterkę.

A tak kątem ciekawostki - kupiłam też książkę o poliandrii, czyli posiadaniu wielu mężów przez kobietę Ale jeszcze nie czytałam, ledwo przejrzałam.

Evelinek, jak japoński?