Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy! Cz: XI
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-06-14, 12:27   #1373
blond bunny
Zakorzenienie
 
Avatar blond bunny
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 069
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy! Cz: XI

Cytat:
Napisane przez kedud86 Pokaż wiadomość
Moje blond Skarby proszę o radę, bo jestem zodiakalną wagą i chyba nigdy sama nie podejmę decyzji.

Otóż dostałam dwie oferty pracy:
1. w księgarni - jadę dzis omówic szczegóły formy zatrudnienia, ale podejrzewam, że normalny etat sprzedawcy, na miejscu lub kilka przystanków mpk - więc dojazd bez problemu
2. w biurze firmy reklamowej - przyjmowanie zamówień, pozyskiwanie klientów, tutaj albo na staż i później etat, albo na początek część etatu - jeszcze nie znam szczegółów, z tym, że do firmy trzeba dojechać a ja nie mam swojego auta i na dłuższą metę nie dogadałabym się z tż-tem, a z przystanku jest kawałek do przejscia.

i Co tu zrobić? pomóżcie kochane please
ja bym wybrala ksiegarnie- masz szanse na etat i jest to spokojna praca- ja bym taka chciala
nie urobisz sie, nie bedziesz denerwowac na wspolpracownice ktore sa wredne i zaklamane ... i pewna praca.
agencja moze ciekawsza ale to tylko staz- a znam wiele firm ktore biora stazystow a potem nie daja etatu
zreszta, wiecej osob w pracy to wiecej konfliktow jak dla mnie. no i trudniejszy dojazd. na poczatku wiadomo- fajnie cos ei dzieje ale wczesniej czy pozniej dojdzie do spiec- bo jestesladna, zgrabna i bedziesz konkurencyjna dla wielu chyba zebys miala pracowac z samymi facetami to... tak!
ja bym sie dowiedziala jeszcze ileci oferuja i na jakich zasadach- umowa o prace czy nie, ile godz. tygodniowo...
ale ja kocham ksiazki!
kiedys chcialam pracowac albo w ksiegarni albo w kiosku ale sie nie udalo...

Cytat:
Napisane przez asia_102 Pokaż wiadomość
DZIEŃ DOBRY



Czeko, daj sobie czas moim zdaniem wracasz do tamtego tematu z przyzwyczajenia (ja na początku chyba 2-3 tygodnie do mojego męża mówiłam imieniem mojego poprzedniego chłopaka, z którym byłam 3 lata). I jak Cię tak trafiło to ciesz się chwilą facet jest wyjątkowy, więc zrozumie, że człowiek nie tak łatwo może wszystko z głowy wywalić



zbierz najpierw wszystkie informacje dotyczące ewentualnych umów i wynagrodzenia a potem decyduj poza tym musisz wiedzieć co jest bliższe Twojemu sercu ja bym poszła do księgarni



a moja pomarańczka jest super odprysnęła po godzinnym zmywaniu i szorowaniu kuchni i to na rozdwojonym paznokciu, więc rozgrzeszam
ja tez za ksiegarnia
__________________
blog blond bunny
blond bunny jest offline Zgłoś do moderatora