[czekoladowoo]

Napisane przez Różowy Strachulec

Cześć
podczytuję Was od jakiegoś czasu gdyż nieuchronnie zbliżam się do farbowania a chciałabym to zrobić trochę bardziej "z głową" niż do tej pory
W załączeniu odrost, chyba na żywo jest ciut jaśniejszy i kolor w którym czuję się najlepiej do tej pory w użyciu była para - rozjaśniacz Syoss ten najmocniejszy i potem na to Stockholm.

Myślicie że A10 + C10 też da radę i wyjdzie coś podobnego a uda się ominąć rozjaśniacz?

Ja proponuje samo a10, wg mnie lepiej rozjasnia niz mieszanka. Ale to na moich włosach akurat

Napisane przez kitkulka

umyłam włosy, wysuszyłam i jest glon, ja go widzę, na zdjęciach może nie widać, ale jest i to wyraźny

Może spróbuj tych szamponów dla czerwonowlosych?


Kitka co do tej pewności siebie - każdy ma inną odporność, inaczej znosi krytyke. Trzeba wierzyć w siebie przede wszystkim, doceniać siebie. A to jak kto sie przejmuje słowami innych to jest już indywidualna kwestia. Ja np niby twarda jestem a ostatnio mi nerwy tak puściły że sie rozryczałam i musiałam wygadać. A niby sie nie przejmuje.
Także nie przejmuj sie tylko doceniaj siebie i wierz w siebie bo fajna babka jesteś przecie. Piękna, inteligentna i z dobrym sercem. I to sie ceni