Dot.: Ślubny manicure
No rzeczywiście Katrino, te paznokcie są okropne. A o wycinaniu skórek to chyba już wszyscy wiedzą, że nie powinno się tego robić pod żadnym względem. Bo jak ktoś zacznie to już nie przestanie,zaczynają wtedy być bardziej nieznośne i szybciej narastać na paznokcie.
Powinno się, je delikatnie drewnianym patyczniem cofać.
A ja mam taki sposób;
Podczas kąpieli jak lekko zmiękną owijam swojego paznokcia zwilżoną szmatką i lekko je popycham.Przez co nigdy nie są porozrywane ani zaczerwienione no i bardzo wolno narastają na paznokeć.Czynność tą robie 1-2 razy w miesiącu i naprawdę nie mam potrzeby częciej.
Tylko, że ja nigdy nie obcinałam skórek.
|