[enn_]

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;26930942]ja nic z rzeczy PMS nie mam, ale ogólnie objawy wskazujące na zaburzenia.. co do tycia właśnie, no to wiesz, może masz już coś takiego, że byłaś, jesteś i będziesz chuda a ja mam niestety skłonności do tycia... chociaż kiedyś, jak byłam dzieckiem, to byłam chuda.. no nie wiem, trzeba będzie się przejechać, najwyżej będę się potem leczyć z traumy po przytyciu albo jak zobaczę, że tyję przestanę brać i tyle
[/QUOTE]

Ale to PMS nie ma znaczenia, wymieniłam je tylko jako jedna z rzeczy przez które u mnie się owe zaburzenia objawiały, u każdego może być inaczej.
Fakt, mam po ojcu szybką przemianę materii, ale gdybym miała źle dobrane pigułki to też w końcu przytyć bym mogła.
Czy wiesz skąd się biorą Twoje skłonności do tycia? Nawet jeśli nie są spowodowane hormonami, to to nie znaczy, że nawet dobrze dobrane tabletki zrobią z Ciebie kulkę. W zasadzie dobrze dobrane tabletki nie powinny wywoływać w ogóle efektów ubocznych, a tylko pomagać.
Poza tym chodzi też o to, co napisałam - zaburzenia hormonalne mogą być wynikiem choroby, więc naprawdę dobrze jest zrobić sobie badania.
Inna sprawa, że przecież dobre samopoczucie gdy się patrzy w lustro i widzi gładką twarz też znacznie poprawia jakość życia!