[Shee'naz]

Napisane przez gda

Myślę, że to bardzo możliwe, że Cię zapycha Flavo C, bo mnie strasznie pozapychał, nie mówiąc o tym, że po prostu nie poprawił W OGÓLE stanu mojej cery, a brzydkie pryszcze wylazły Właśnie głównie po używaniu flavo, stwierdziłam, że witamina E mnie zapycha

Mnie też chyba witamina E we flavo troche zapycha. Nie ma możliwości by było to co innego, bo do nawilzania uzywam głownie żelu hialuronowego. cera sie uspokoiła, ale zawsze po uzyciu flavo cos wyskoczy... Mimo to nie rezygnuje z niego, uzywajac ostrożnie tylko co trzeci dzien. Aktualnie jestem po 5tym czy 6tym uzyciu i zauwazyłam, ze przebarwienia naprawde znikaja Może to być po czesci też zasługa tonika BHA. W kazdym razie jestem zachwycona efektem.
Odkad moje problemy z tradzikiem zelżały, głowiłam sie nad tym co tu zrobic, zeby cieszyc sie ładnym czołem, bez przebarwień po wypryskach - takim jakie mialam kiedys, kiedys przed dojrzewaniem
I możliwe, ze moje marzenie sie spełni