Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - najfajniejszy komplement jakim was obdarzono i totalny antykomplement
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2005-06-16, 02:58   #29
vanilla_sky
Zakorzenienie
 
Avatar vanilla_sky
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
Dot.: najfajniejszy komplement jakim was obdarzono i totalny antykomplement

tak myslalam o antykomplementach i jakos nie moge sobie przypomniec. obelg slyszalam w zyciu wiele, ale antykomplemety - jak to rozumiem cos, co w zamierzeniu mialo byc mile ale wychodzi calkiem na odwrot - jakos mi sie nie przypominaja... no chyba ze liczyc liczne antykomplementy cioc i babc - wykrzykiwane "poprawilas sie" slyszalam zadziwiajaco czesto - co oczywiscie mialo znaczyc "zrobilas sie tlusta jak swinia" a przynajmniej ja to zawsze tak rozumialam
aaa, kiedys na pierwszym roku studiow siedzialam z kolega i kolezanka gdzies na okienku i kolega wyszedl z genialnym pomyslem, by porozmawiac o wygladzie naszych znajomych. po czym zwrocil sie do mnie z zyczliwa mina i powiedzial: wiesz agniecha, ty nawet niebrzydka jestes, tylko troche za otyla... no racja, paczuszek bylam wtedy (10 kg wiecej niz teraz), ale czy naprawde musial mi mowic o czyms o czym sama az za dobrze wiedzialam?
kiedys facet moj niechcacy mi rzucil antykomplementa skarzylam sie, jak to mam w zwyczaju, ze jestem tlusta. na co on niefortunnie odpowiedzial: youre not that fat (nie jestes az taka gruba) - oczywiscie mu sie pomylilo i nie chcial by to tak zabrzmialo, ale zlapalam go za slowko i do dzis wypominam bidakowi
vanilla_sky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując