Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Jak znaleźć pracę-wątek dla tych,którzy naprawdę CHCĄ PRACOWAĆ
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-01-07, 18:31   #14
Coma_
Zadomowienie
 
Avatar Coma_
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 552
Dot.: Jak znaleźć pracę-wątek dla tych,którzy naprawdę CHCĄ PRACOWAĆ

Aninek gratuluję wątku!

Cześć Pumas Pamiętasz jak kilka lat temu poprawiałaś moje CV? Czy Twój wątek umarł śmiercią naturalną, czy wciąż dostajesz jakieś maile z prośbą o zerknięcie na CV?

Ok - teraz moja historia a'propos tematyki wątku, a co

Studiuję i przez pięć ostatnich lat imałam się pracy typowo studenckich - gastronomia, praca w sklepie, infolinie itp. W Wwie o taką pracę nie jest zbyt trudno. Pomimo, że żadna praca nie hańbi, miałam już trochę dość takiej tymczasowości, braku elastyczności, ciągłego braku czasu na pracę, zaniedbywania studiów, marnej kasy i dziwnych wymagań pracodawców... Kryzys przyszedł gdy wzięłam drugi kierunek i... jak gdyby nigdy nic wywalili mnie z dnia na dzień z pracy (kolejny sklep) z powodu braku dyspozycyjności. Wbrew pozorom mogłam pracować sporo jak na dwukierunkowca, bo na pół etatu, ale trafiłam na mało przyjaznych pracodawców (wcześniej z tym wymiarem czasu nigdy nie miałam problemów). Oczywiście szukałam nowej pracy, ale wiedziałam, że i tak będę miała problem z dyspozycyjnością i przede wszystkim... z satysfakcją z wykonywanej pracy.

Całkiem niedawno znalazłam pracę zdalną (pisanie tekstów), która wydawała mi się niemożliwa do zdobycia, zwłaszcza dlatego, że ogłoszenia o takich pracach po prostu nigdzie się nie pojawiają. Zrobiłam akcję wysyłki maili "na farta" do różnych firm z danej branży - piękny mail + CV + LM, weszłam chyba na wyżyny własnej autoreklamy. Łącznie wysłałam ok. 40 takich maili! Odpowiedź nadeszła z kilku firm i po paru rozmowach kwalifikacyjnych oraz po wykonaniu kilku zleceń nawiązałam stałą współpracę z dwoma firmami. Od wysłania maili do rozpoczęcia pracy minęły dwa miesiące. W ciągu ostatniego tygodnia zarobiłam więcej niż przez miesiąc pracy na pół etatu w sklepie. Poza tym jest to praca, która mnie bardzo satysfakcjonuje i mam nadzieję, że utrzymam ją przynajmniej do końca studiów.

Podsumowując: polecam pchać się do pracy drzwiami i oknami na wszelkie sposoby (niekoniecznie z ogłoszenia), a nie czekać aż szczęście się do nas uśmiechnie i praca nam spłynie z nieba Dla chcącego nic trudnego!
__________________


Edytowane przez Coma_
Czas edycji: 2012-01-07 o 18:35
Coma_ jest offline Zgłoś do moderatora