2015-09-21, 09:03
|
#1204
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII
czekoladko tyle co widać - wyszło bardzo ładnie, przesusz to kwestia jednego lub dwóch myć.
Co do drożdży. Ja zalewałam je wrzątkiem, a gdy miała pewność, że są ukatrupione dolewałam trochę mleka , miodu i podgrzewałam. Później podczytałam, że w ten sposób mogę zmniejszyć ich dobroczynne działanie więc zdarzało mi się pić drożdże same.
O dziwo zauważyłam, że w zależności od producenta niektóre nie chciały się zabić tylko przez zalanie wrzątkiem, więc dla pewności zalewałam je nim w rondelu i jeszcze na małym ogniu trzymałam 2-3 minuty.
W sobotę będąc w innym mieście prawie nabyłam w Auchanie maski Bingo, niestety szybka konsultacja z viekki ostudziła mój zapał, bo trafiły mi się te mniej ciekawe egzemplarze. Szkoda, że nie było tego z glinką ghassoul, który znam i lubiłam
|
|
|