Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII
Vrenth ja bym na Twoim miejscu nie schodziła z wymagań. Pracodawca może sobie myśleć, co chce, ale jest zależny od rynku. A rynek IT obecnie wygląda tak, że brakuje pracowników.
Takion94 rozstrzał zarobków jest bardzo duży w zależności od charakteru stanowiska i miejsca. Nie wszędzie wyżyjesz za 2,5 tys., a są miejsca, w których to wymarzona pensja. Więc zanim coś rzucisz, przejrzyj choćby ceny najmu w danym mieście. Stanowisko stanowisku też nierówne. Znam dwie księgowe. Pierwsza po słabej uczelni, bez żadnych kursów ani języków, mieszka w małym mieście, pracuje w publicznej spółce, gdzie rozlicza tylko jeden rodzaj podatku. Zarabia najniższą krajową. Druga księgowa po dobrej uczelni, ze wszelkimi możliwymi kursami i uprawnieniami biegłego rewidenta. Pracuje w Warszawie. Robi pełną księgowość i audyty dużych firm. Zarabia tyle co ta pierwsza plus jedno zero.
|