2006-10-22, 23:12
|
#868
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
No cóż to, widzę tu jakieś zorakowe zwątpienie w ekipie Że złuszcza, że nie daje efektów... No dziewczyny, to nie jest grupa dla narzekaczy Zorac to jest zabawa na wiele miesięcy, i jeśli ktoś po dwóch miesiacach ma dość, to nie ma wyjścia, jak tylko to zwalczyć Nikita po roku porzuciła podkład, a parę dni temu opisywała, jak to chodzi i się w każdym lustrze przegląda, taka ładna
Ja mam dzisiaj dzień "gładkiej skóry", to znaczy oblazłam dokumentnie chwilowo nic mi nie odstaje, nie zwisa i nie roluje się Za to szczypie wszystko, cokolwiek nałożę na paszczę, i czerwona jestem non stop. Ale nie wymiękam - jutro od nowa, Zorac, łuszczenie, filtr, przyklejanie, olej, rolowanie... I już się cieszę, jaką będę miała fajną gębę na Sylwestra
|
|
|