[Chii1986]

Moim zdaniem popadasz w skrajności...znam wiele związków gdzie dziewczyny/ moje koleżanki kupią sobie jakąś sexy bieliznę ...czy to coś wielkiego? po prostu chcą się podobać nic w tym złego. To nie jest dbałość o samopoczucie "swojego pana" tylko chęć bycia atrakcyjną i urozmajcenia- to się robi zarówno dla siebie jak i dla partnera a nie tylko dla niego.

To chyba naturalne,że gdy wkrada się monotnonia to chce się coś urozmaicić... i nie chodzi o dogadzanie parterowi ale o lepsze samopoczucie obu stron.
A faceci zazwyczaj zabierają do kina, robią niespodzianki-Tż robi mi striptiz, masaż albo inne rzeczy o których nie wypada pisać.
Moim zdaniem wszystko jest ok kiedy, każda ze stron się stara na swój sposób i chyba nie warto się zastanawiać czemu kobiety starają się tak a mężczyźni inaczej...

Są związki gdzie kobieta lata jak głupia a facet tylko siedzi w fotelu...no ale za przeproszeniem to już jej problem,że nie widzi co jest grane.