[mcromance]

Napisane przez Kachula82

Ja miałam kiedyś taki dziwny, szary wręcz podkład i był fajny. Idealnie się wtapiał w moją szaro oliwkową cerę. No ale potem moja cera nieco się zmieniła po ciążach i wyglądałam w nim dziwnie. Jak trup. Niestety nie pamiętam czego to było. Na pewno coś taniego.

Wiesz czemu azjatyckie ci pasują? Bo laski tam z natury mają żółtawą cerę i muszą mieć dobre podkłady to kryjące. A skoro ty masz żółte przebarwienia to dla ciebie są idealne.

Nie, nie Ja mam czerwonawe przebarwienia, a żółte tony skóry. Bliżej mi do kurczaczka niż świnki kolorem skóry

Koreanki mają żółtą cerę, ale większość kremów BB jest różowa lub szarawa, bo wtedy osiągają lekki efekt wybielenia - taki kulturowy świr u nich. Róż i szarość im neutralizuje lekko żółć w skórze.
Dopiero kilka lat temu zaczęły się pojawiać bebiki o żółtych podtonach, które są dla mnie jak znalazł. Tylko niestety większość nadal ma dodatki różu lub jest różowo-szara, a u mnie cokolwiek różowawego odcina się momentalnie od reszty.
No i bardzo dużym minusem jest dostępność, bo nie pójdę sobie do sklepu i nie kupię stacjonarnie Dobrze, ze jest ebay, bo na allegro zdzierają z podwójnym przebiciem cenowym.
Kolor też się dobiera na chybił-trafił jak przy farbach profesjonalnych