[borowkowaCiotka]

Witam zaznaczam na wstępie, że to mój pierwszy post tutaj i za wszelkie gafy przepraszam
No więc, hm... z makijażem radzę sobie na ogół dobrze, mam jednak jedno nemezis- makijaż skóry twarzy. Jeszcze nigdy nie udało mi się trafić na podkład/krem bb, który by pasował do mojej cery, w wielu przypadkach wręcz sprawę pogarszał. Głównie dlatego, że mam cerę dość kłopotliwą. Po pierwsze- jest bardzo sucha, tak bardzo, że kosmetyczka aż trzęsła się ze strachu gdy zobaczyła moją twarz pod światłem. Całe szczęście nie mam trądziku, a symboliczny pryszcz zdarza się może raz na dwa miesiące- dość szybko go załatwiam Afronisem+Sudocremem- ale mam masę drobnych, rozszerzonych porów pod postacią dziurek na twarzy, bardzo widocznych i rozsianych głównie na policzkach i nieco na czole. Nie dają się zamaskować dosłownie niczym, a korektory są wobec takich 'kolonii' na policzkach bezradne. Do tego mam lekkie przebarwienia i momentami symboliczne krosty, które nie są ani wągrami ani pryszczami- być może są to suche skórki. Drugim problemem jest to, że jestem dosłownie blada jak trup. Jako dziecko byłam wręcz śniada,
niestety od roku choruje na anemię i skóra zbielała mi tak, że ludzie, z którymi przebywam pytają się mnie, czy nie chcę może szklanki wody, bo chyba gotuję się do omdlenia. Jest to ogromny problem, bo po prostu nie jestem w stanie znaleźć czegokolwiek, co by pasowało
do aktualnego ocienia mojej cery- jedyne co dotychczas pasowało kolorystycznie, to Yves Rocher Rayonnant Jeunesse, który niestety poległ na wszystkich pozostałych polach, od krycia skończywszy na trwałości.
Słowem mówiąc- czy zna ktoś podkład/ krem bb, który posiada w miarę dobre krycie dla drobnych niedoskonałości i dopasowuje się dla cery serio bladej? (kwestię czy dla cery suchej czy tłustej jeszcze jakoś rozwiązuję, po prostu daję nieco więcej kremu nawilżającego pod makijaż)? Prosiłabym tylko o coś w miarę dostępnego i tańszego niż Dior za 200 zł, nie jestem prawniczką z własnym apartamentem, tylko maturzystką wciąż jeszcze na utrzymaniu rodziców, więc na takie drogie eksperymenty nie za bardzo mogę sobie pozwolić bardzo by mi zależało, by kosmetyk mógł być używany na co dzień.