[niezamienna_juz_na_nic]

Katarino, olej lniany mam (tłoczony na zimno, ale z niską zawartością omega-3, kupiony normalnie w sklepie spożywczym) i używam go od dawna do sałatek i do polewania białego sera albo mozarelli - mniam! Na skórę go jeszcze nie kładłam, choć jest raczej lekki i nietłusty. W sklepie internetowym Organic Farma jest olej lniany wysokolino...cośtam, a nawet dwa takie oleje (polskiego Oleofarmu i francuskiej olearni Vigean), ale oba na zamówienie, bo są bardzo nietrwałe:
http://www.ekosfera.pl/cgi-bin/shop....&psz=8102&pcz=
http://www.ekosfera.pl/cgi-bin/shop....&psz=8102&pcz=
Oj, oleje wciągają, ja to wiem. Siedzę właśnie z konopnym na pyszczku, krokoszowym na łapkach i winogronowo-makademiowo-jojobowym na odwłoku i dobrze mi z tym