[mhm0808]

Napisane przez Aria93

Dzięki za szybką odpowiedź .
Niedawno zaczęłam pić aloes i mam coraz lepszą cerę. Ale rozszerzone pory chyba zawsze będą, taka moja natura .
Stosuję tonik z migdałkiem 5% i oczywiście do tego bloker -> tonik super działa na drobne zaskórniki.
Jak już będę mieć pewność, że wypryski się unormowały zajmę się za likwidację przebarwień. Nie omieszkam skorzystać z Twoich rad

Nieprawda.
Ja miałam okropnie porozszerzane pory (20 lat temu,kiedy zaczynałam chodzić do kosmetyczki,standardem było ręczne ich oczyszczanie - czyli wyciskanie co przez kilkanaście lat dało efekt tragicznych porów jak kratery!).
Także zastosowałam taką kurację: diacneal tylko na obszar nosa i brody (wieczorem),na policzki z przebarwieniami wit. C i filtry na całą twarz (rano).
Po nocy z diacnealem istna produkcja sebum - trzeba to dobrze oczyścić,potem jak wspmniałam C i filtry na całość koniecznie + nawilżanie lekkim niezapychającym preparatem w międzyczasie.
Po kilku miesiącach wielkość moich porów zmniejszyła się znacznie;znacznie mniej się też zanieczyszczają (co jest naturalną konsekwencją zmniejszenia
Nie,żeby w ogóle zniknęły,ale jest o wiele lepiej.
Także zachęcam do rozsądnej pielęgnacji