[Nuestro_dulce_amor]

Witam wszystkie wizażanki.

Kilka dni temu byłam na wizycie u ginekologa.
Stwierdził że mam dużą infekcję i dał mi trzymiesięczny szlaban na współżycie oraz przepisał tabletki dopochwowe "Gynalgin".
Nie mogę ich jeszcze brać, ponieważ kazał mi poczekać na miesiączkę i muszę je zażywać 2-4 dni po menstruacji przez 10 dni, po czym umówić się do niego na kontrolę.

Teraz pytanie:
Czy któraś z was brała te tabletki?
Miałyście jakieś niepożądane skutki uboczne typu mdłości, ogólne osłabienie etc.?
Po jakim czasie ustapiła infekcja?
Na co zostały one wam przepisane? Proszę o odpowiedzi

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------

proszę o szybkie odpowiedzi