Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wyrolować problem, czyli dermaroller
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-06-04, 21:44   #904
Lui1234
Zadomowienie
 
Avatar Lui1234
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 119
Dot.: Wyrolować problem, czyli dermaroller

Cytat:
Napisane przez protka Pokaż wiadomość
Dziękuję, Kochana.
Bardzo pomocna jesteś.
Wątek sobie zasubskrybowałam i w wolnym czasie poczytam co nieco.
Do wakacji już się na coś zdecyduję. Na razie chodzi mi po głowie model medik8 titanium - on ma pozłacane igły i starcza podobno na pół roku - nie wiem czy na jak długo starcza, to zależy też od długości igieł, ale chyba tak - skoro jednych się używa co dziennie (krótsze igiełki) a innych raz na tydzień to na chłopski rozum biorąc te częściej używane szybciej się stępią.

Z mikstur jestem noga. Robiłam tylko z BU kwas hialuronowy i mleczko do włosów, ale to gotowe zestawy.

Poczytam was, pokopię w temacie, popytam na tych stronkach co radziłaś i jak zacznę działać dam znać. Mam nadzieję, że coś to da i ruszy w dobrym kierunku, bo wydatek niemały.
Ta firma co sprzedaje medik8 też ma gotowe specyfiki, ale potwornie drogie.

Jeśli ktoś używał, niech da znać czy warto.
Chociaż ampułka za 18 zł na jeden raz, to po 10-15 razach mało też nie wyjdzie.
Oby się inwestycja zwróciła. Muszę do wakacji trochę odłożyć.
Tak, to medik8, nie chciało mi sie wracać do wczesniejszych watkow.
Te ich preparaty są rewelacyjne, ale paskudnie drogie
Ale za te pieniazki to sama sobie naprodukujesz tego full. Wydaje mi sie ze nie ma co az tyle wydawać na w gruncie rzeczy proste składy.
Jeszcze na beautyever tez są gotowe po roleczkę preparaty, oczywiscie tańsze.
Kiedyś wybiorę sie na profesjonalny rolling na buzkę do gabinetu, na igły dług 3 mm, ze znieczuleniem, na krwawą rzeź ale myslę ze za 10 lat, chyba ze sypnę się wczesniej. Miło , ze mozna zawalczyć z czasem)

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

Cytat:
Napisane przez protka Pokaż wiadomość
To, że kilka osób kupiło na allegro i jest zadowolonych, to nie znaczy że nikomu nic nie zaszkodziło.
A jednak twarz, to twarz (a nie część ciała którą da się zakryć, no chyba że zaczniemy nosić burki )
i leczyć potem zakażenie skóry, bo chciałam oszczędzić - to jednak wolę nie kupić w ogóle.
Moim zdaniem to już jest zbyt poważna ingerencja (takie igły), żeby kupować niesprawdzone produkty.

Albo sprawdzony produkt z atestem - albo nic. Takie jest moje zdanie.
Dokładnie. Amen! Twarz to jednak nasza wizytówka.

A tak apropos to Chiny juz nie robia takich bubli jak kiedyś. Zaczeli sie bardziej szanować, kapitalizm i konkurencja kwitnie i tym samym jakość rzekomo idzie w górę. Bublowanie bardziej przeniosło sie do Indii Pakistanu. W Chinach tylko mega smrodzą srodowisko, nie ma u nich specjalnych restrykcji. Podobno góry malowali by z kosmosu były zielone))

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Cytat:
Napisane przez protka Pokaż wiadomość
Moim zdaniem nieuczciwe jest nieinformowanie kupującego, że dana rolka ma taką a taką żywotność.
Na allegro często sprzedawane są jednorazówki, które powinny być używane w gabinetach dla jednej osoby a potem wyrzucone! Ale w opisach aukcji "zapominają" o tym wspomnieć.
Wiesz co, masz 100% racji. Jesli sie zapytasz to Pani odpowiada ze na 10 np uzyć, ale musisz zapytać. A przeciez wiekszosc ludzi sadzi ze to starcza poki sie nie stepi. Własnie nie, po paru uzyciach trzeba wywalić. No i do tego trzeba wiedziec o co się pytać.
Jeszcze na allegro to pikuś, bo wiadomo ze to podróby. Ale jak sprzedaja rolki warte ponad 150 zł i one tez są na 15 uzyć to rece opadają. Tylko oczywiscie tez nalezy o to zapytać, a zeby zapytać to trzeba wiedziec o co zapytac Albo ilosc igieł. Ze nie boli nic jak jest ich 500 czy ponad 400.
Podobno (nie próbowałam) one sie nie wbijaja tak jak przy rolkach z mniejszą iloscią igiełek.
Lui1234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując