[201607040946]

Napisane przez 1000days

Dorzucam jeszcze moje fotki z 'prawie, prawie'. Efekt wielokrotnego rozjaśniania i nałożenia (jeśli dobrze pamiętam, bo było to rok temu) Srebrnego Pyłu Joanny. Podobały mi się ale niestety długo nie wytrzymałam bo docelowo miały być różowe (baby pink ) i fioletowe

Śliczne!

Napisane przez Meadow

Hard Menstruation moja siostra schodziła z czerwonych do platyny... I powiem Ci, że w tym momencie tak z 10 cm od końca (włosy ma prawie do łokci) tam gdzie kiedyś było czerwone te włosy jej zostały takie słomiane w żółtą stronę i za cholerę nie chce się to rozjaśnić, rozjaśniacz jej to jedynie wysusza jak próbuje na pasemku a kolor się nie zmienia... nie wiem czy każdemu tak się może zrobić, ale reszta włosów jej się rozjaśnia normalnie
ogólnie po rudych i czerwonych to czasem nawet po 2 rozjaśnianiach dalej rudo jest więc fryzjerzy pewnie tego się obawiają

Też to przechodziłam, kiedyś, gdy schodziłam z czerni. Żaden rozjaśniacz już nie działał na żółte końce, końcówki odpadały, ale nie dały się rozjaśnić.