[larela]

Napisane przez SiSleyS

Jak się popłakałam i potem lekko wysuszyłam twarz chusteczką to nie został ślad gołej skóry tylko podkład wciąż tam był- jest trwały
Ja mam duże wymagania jeżeli chodzi o tę cechę bo maluję się rano i potem cały dzień latam, używając jedynie ze dwa- trzy razy bibułek matujących, więc podkład MUSI być trwały bo inaczej wieczorem przy demakijażu nie miałabym co zmywać...
A zawsze mam

Również nie znoszę podkładów które od kropli wody zaraz z twarzy znikają i zostają taką białą plamę
Z tym prysznicem to nie taka głupia sprawa- czasem idę się najpierw kąpać a potem zmywam makijaż i gdy sobie polałam połowę twarzy to po wyjściu wszystko było ok. To jest dobry test na sprawdzenie

To skoro przetrwał test z potokiem wody na twarzy to trwałość musi być przyzwoita. Również cenię bardzo sobie tę cechę, dlatego nietrwałość dyskwalifikuję podkład u mnie na samym początku.
Dzięki wielkie, bardzo mi pomogłaś