[Corii]

Napisane przez KNK

ja jakoś średnio lubię połączenia róż+fiolet przejadły mi się i są średnio stylowe jak dla mnie, wpadło mi do głowy że z różem Azalea mogłoby być fajnie bo to wychodzi najbardziej wściekły różowy cien do powiek jaki można sobie wyobrazić (swoja drogą że ty go jeszcze nie masz aż dziwne ), taki ostry jest wiec nie będzie kiczu w stylu ''majtki+fiołki''.

ja lubię do Partfait zwykłą Avonowską kredkę wykręcaną Strarry night blue, jest średnio trwała solo ale ja używam jej do rozcierania i wtarta w bazę jest ok , bardzo lubie jej kolor bo jest taki jakby nieco cieplejszy granat, spróbuj w promocjo można ją za grosze kupić zawsze to taniej niz chromaline a i do innych cieni jest super np z pigmentem Cornflower

Wiem, ze róz i fiolet to oklepane, ale nie wiem z czym jeszcze fiolet pomęczyc
Nie mam Azalea, bo do mnie nie pasuje taki róz na poliki, nawet Dainty oddałam mamie, a zeby używac tylko jako cień to ja nie wiem czy się opłaca ...
Ale dzieki za polecenie kredki - cenowo do przyjęcia wiec bede chciała ja skombinowac, bo z granatowych kredek mam tylko Fly By Blue,a ona ma drobinki.