[Lilac]

Napisane przez whitebeth

Jedną dekoloryzacją na pewno nie uda się przejść z czerni na blond, a już na pewno nie popielaty i jasny( nawet za pomocą profesjonalnych kosmetyków). Nie polecam także nakładania odcieni popielatych na włosy z rudawym połyskiem , bo lubią wychodzić zielonkawe. Jeżeli chcesz aż tak radykalnej zmiany koloru, to polecam stopniowe rozjaśnianie. pozdrawiam

Ja mam inne doswiadczenia.
Z czarnego przeszlam na jasniutki blond wlasnie dekoloryzatorem Loreala. Za jednym razem. I tak jak bylo napisane - taka funkcje spelnil czyli dekoloryzacja. Nastepnie musialam zafarbowac, bo byly biale blond - wzielam tez loreala zeby byl z jednej serii.

Niestety po dekoloryzacji musialam intensywnie odzywiac wlosy, bo zostawalo kilka pasemek na szczotce. Ale po 2 tygodniach nastapila poprawa a po miesiacu byly juz mile w dotyku, gladkie. Jednak powrot do naturalnej formy nastapil po 3 miesiacach. W tym czasie podcinalam 4 razy koncowki, bo byly kompletnie zniszczone.