Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Naturalne mydła i mydełka :)
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-08-17, 10:55   #2394
9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 3 605
Dot.: Naturalne mydła i mydełka :)

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Nie wiem jak u Wery, nie wiem ile prawdy w tym co piszesz, ale wiem jedno, jeśli zrezygnuję z mydła na rzecz żelu z SLS, ALS, Cocamidopropyl betaine i kilku innych substancji powierzchniowo czynnych, detergentów, to w krótkim czasie moja twarz ponownie zamieni się w pomarszczony, zasypany pryszczami i wysypką wiór. Od urodzenia mama myła mnie mydłem i cieszyłam się zdrową skórą, choć o kremie zapominała. Jako nastolatka zaczęłam się jednak interesować kosmetykami, próbować różnych nowości w pięknych, kolorowych flakonach. Opłakane skutki tych eksperymentów odczuwam do dziś, bo ciężko zawalczyć z bliznami i przebarwieniami. Jednak powrót do mydła był najlepszą decyzją, bo przynajmniej nie powstają następne problemy.

Używałam też naturalnych żeli do mycia twarzy np Alverde i Babydream i kilku innych, moja twarz po nich jest odwodniona. Każdy jest inny, mnie po prostu detergenty nie służą, a mydła nie szkodzą, a przede wszystkim dokładnie oczyszczają, bo tłusta cera wymaga tego, w dodatku naturalne mydło oczyszcza moją cerę nie wysuszając jej, owszem po umyciu jest napięta, ale nie jest odwodniona, zaraz wraca do równowagi, a na dowód tego mogę napisać, że na forum jestem znana z niechęci do kremów do twarzy, których w ogóle nie używam.

Do ciała i włosów mogę używać normalnych żeli i szamponów, ale moja twarz jest niestety bardzo wrażliwa na nie.

Skoro Tobie służą żele lepiej od mydła, to nie rezygnuj z nich, ale też jest tak jak Wera i każdy inny tu pisał, przejście na inny zupełnie kosmetyk początkowo jest trudne dla skóry, ale potem może ona się po stokroć odwdzięczyć zdrowym wyglądem.

Każdy tu bardzo poleca jako pierwsze mydło wybrać Aleppo, a ja polecam mydła dedykowane dzieciom, są najłagodniejsze. Pomimo, że używam naturalnych mydeł od 3 lat i moja twarz jest przyzwyczajona, to dopiero niedawno zdecydowałam się na Aleppo i to w najdelikatniejszej wersji, tylko 2% i stwierdzam jedno, to jest bardzo silne mydło, nie nadaje się na pierwsze mydło testowe. Moja twarz musiała się do niego przyzwyczaić zupełnie jakby nie była zaprawiona nigdy wcześniej w bojach.
A może u Ciebie nie jest to kwestia tego, czym oczyszczasz twarz, ale tego, co stosujesz potem; nie czarujmy się- mydło to tylko mydło; jasne, że bardzo dużo zależy od składu (niektórym naturalnym też sporo brakuje do prawdziwej naturalności ), ale, nie przekreślając wcale dobroczynnego wpływu na skórę zawartych w nim naturalnych, często organicznych składników jego kontakt ze skórą jest krótkotrwały, za to kluczowy, bo przecież zmienia to optymalne ph, które jest barierą dla wszelkich mikrobów, pozbawiając ją jednocześnie naturalnego płaszcza lipidowego. Dlatego tak ważne moim zdaniem jest to, co stosujesz po mydle i wcale nie musi to być krem, skoro za bardzo obciąża- może to być cokolwiek przywracającego optymalne ph, a skóra (zdrowa) sama już sobie poradzi
9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując