Nie widzę specjalnie jak nie używam regularnie, tylko jak mi się przypomni (czyli teraz)
, co 2 dzien mniej wiecej. Lekko kleisty, taka dość konkretna konsystencja podczas nakładania, ale szybko się wchłania i pozostawia miłe uczucie na skórze. Leciutko rozjaśnia, złuszcza, wygładza, ładnie nawilża, osobiście bardzo mi odpowiada. No ale żaden szał.
A jeszcze pochwalę trójkę
Forget Me Not - prześliczne są, wczoraj je dostałam, i oczywiście dziś się wypacykowałam
Bardzo ładnie się komponują z moimi oczyskami, kolory ładnie zestawione, i bardzo dobrze widoczne (trochę się tego bałam, bo narzekałyście, że ich nie widać - widać!)
I dołożę swój grosik do trwałości - ja bardzo ją chwalę w cieniach Klinikowych, jak dla mnie jest rewelacyjna.