[kropka75]

Napisane przez nika672

witaj Kropko! rzeczywiscie ten wątek nie jest zbyt popularny,a szkoda.Moze przenisiono temat.Wiem ze jest watek o guzkach na piersi.Osobiscie mam mastopatie dosc nasilona wiec teraz nic nie biore.Ale wczesniej bralam Mikrogynon,bardo dobrze sie po nim czułam,zapytaj ginekologa.Podobno z mastopatią powinno sie brac tabletki trójfazowe jesli niema przeciwwskazan.

A wiesz, że to jest bardzo prawdopodobne!?
Najlepiej czułam się po Triquilarze. Zrezygnowałam po nawałnicy okrzyków, że nie wolno, że za młoda jestem, że to najgorsza możliwość itd.
Przeszłam na Minulet i było nieźle, ale gorzej niż po T. Próbowałam jeszcze Mercilon i fatalnie, po 3 miesiącach piersi jak kamienie. A Cilest to już jest horror po prostu.
Muszę o tym pogadać z ginem...

Dzięki za tę podpowiedź.