Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ XII
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2016-05-27, 16:57   #3544
anula_ga
Zakorzenienie
 
Avatar anula_ga
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 8 896
Dot.: Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ XII

Cytat:
Napisane przez _Kornelia_ Pokaż wiadomość
Swego czasu wspominałam, iż otrzymałam do testów nowy korektor Pixie w odcieniu 00. Kolor źle dobrałam, gdyż jest dla mnie zdecydowanie za jasny. Sprawdzi się u osób o bladej cerze. Zarówno na opakowaniu, jak i na stronie producenta nie ma podanej gramatury produktu, co mnie zdziwiło, ale myślę, że jest go 5-6g. Opakowanie jest słabo wykonane, powiedziałabym wręcz, że użyto chyba najtańszego plastiku. Dla porównania, jeśli ktoś ma kamuflaż z Catrice, ma opakowanie wykonane z o wiele lepszego tworzywa. Trochę mnie to zaskoczyło, bo patrząc na samo opakowanie nigdy nie dałabym za ten korektor takiej kasy. Jeśli chodzi o działanie korektora, to mam mieszane odczucia. Korektor słabo kryje, jego działanie określiłabym na poziomie korektorów rozświetlających, a ja niestety mam spore zasinienia wokół oczy, z którymi ten produkt sobie nie radzi. Jedyne co robi, to lekko wyrównuje koloryt + rozświetla, więc ja muszę się niestety wspomagać drogeryjnym korektorem, chociażby dla zakrycia kącików oczu. Aplikacja jest łatwa i przyjemna, korektor się dobrze rozprowadza i topnieje pod wpływem ciepła palców, ale tu trzeba uważać, bo nie można go rozcierać, gdyż wtedy nic nie pozostanie na skórze. Jedyny sposób to wklepywanie, tak jak radzi producent. U mnie jest to dość problematyczne, bo ja jestem przyzwyczajona do rozcierania. No i najważniejsze, koniecznie trzeba go przypudrować, bo inaczej po chwili zniknie z twarzy. Na koniec pozostaje największy minus, ten korektor strasznie zbiera się w zmarszczkach. Pewnie dlatego, że ma taką tłustawą konsystencję.
Podsumowując, na pewno nie dałabym za niego takiej ceny. Może gdyby kosztował połowę tego, co kosztuje, ale nawet wtedy musiałabym się poważnie zastanowić. Myślę, ze ten korektor sprawdzi się u osób, które nie mają dużego problemu zarówno z cieniami, jak i zmarszczkami wokół oczu. Ja ostatnio jako korektora, zarówno do twarzy, jak i wokół oczu stosowałam krem bb So Bio i on się sprawował o wiele, wiele lepiej od korektora Pixie.
Ja mam kolor 01, neutralne tony, bez różu.
Mam takie samo zdanie co do opakowania - tandeta a do tego brzydka
Uważam, że jest za gęsty, ja mam kłopot z dokładnym jego rozprowadzeniem, bo trzeba dość mocno trzeć skórę, która akurat pod oczami jest bardzo delikatna. Na krycie pod oczami nie narzekam, choć faktycznie nie ma szału. Natomiast do tuszowania drobnych niedoskonałości cery to już w ogóle się nie nadaje, bo podkreśla wszystkie ubytki skórne i małe strupki.
Mi natomiast brakuje tego efektu rozświetlenia, o którym Ty piszesz, że go masz . W moim przypadku skóra nie jest tak świeża jak po użyciu innego korektora. Zbieranie się w zmarszczkach też obserwuję, a w dodatku trudniej jest w przypadku pixie to zniwelować - przy korektorze couleur caramel wystarczy "przeklepać" palcem okolice pod oczami i korektor znika z załamań skóry. Z pixie się to nie udaje a jak zaczynam mocniej trzeć to kosmetyk po prostu znika.
Nie miałam okazji używać starej wersji, ale ta jest kiepściutka.
Cytat:
Napisane przez Contax Pokaż wiadomość
Kornelia, dzieki za recenzje teraz juz wiem, ze na pewno go nie kupie Pixie Cosmetics niestety dolaczyla do grona firm, ktore postawily na dobra zmiane
Nie kupuj


Aga019 - bardzo ładne i patriotyczne zakupy
__________________

Edytowane przez anula_ga
Czas edycji: 2016-05-27 o 16:59
anula_ga jest offline Zgłoś do moderatora