2012-01-03, 17:02
|
#8
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2
|
Dot.: osad na ustach???
Witam, mam to samo :/
Jak dotąd walczyłam z tym kredką ochronną. I jest OK, ale klapa jeśli jestem cały dzień na spotkaniach i nie mogę za bardzo korzystać z mojej kredki bebe. Wtedy usta wysychają i z czasem robi się ten okropny biały nalot.
wg mnie ten nalot to złuszczający się naskórek, który przy braku pomadki ( u mnie po kilku godzinach!) . Staje się biały bo suche usta są oblizywane i martwy naskórek wchłania wilgoć i się "rozmiękcza". Ohyda
zamierzam spróbować codziennych delikatnych pilingów. o których piszecie.
Dzięki.
Pozdrawiam.
|
|
|