[pumuckl]

Napisane przez IlonaP

Robiłam tę galaretkę i też nie mogłam znaleźć żelatyny w listkach więc po prostu wzięłam normalną Dr Oetkera [w przepisie jest że płynu ma być 1,5l]. Wyszła pycha, tylko jak na mój gust za bardzo "trzęsąca się" bo zapomniałam, że gdy uzywamy alkoholu to trzeba dać trochę więcej żelatyny .

A skąd przepraszam się wzięło to twierdzenie, że dodanie odrobiny alkoholu do składu deseru wymusza ziększenie dozy zastosowanej żelatyny? Żaden ze znajomych mi zawodowych cukierników nigdy nie spotkał się z takim zdaniem, że alkohol może działać "zmiękczająco" - czy jak to nazwać?
(oczywiście pod warunkiem, że mówimy o prawdziwej żelatynie)
W deserach typu sorbety czy parfait spełnia dwie role. Daje aromat i obniża temperaturę zamarzania. I to wszystko

Pumuckl z Domowej Kawiarenki