[kasiaj85]

Napisane przez OlaM

Ty to masz dobrze z nimi pod nosem. A z ich strony internetowej Chanel zniknął (choć ponoć na telefon można coś załatwić ).
Mówisz, że Accent się ociepla, to niedobrze .
W sumie to jak wczoraj w perfumerii go testowałam na twarzy, to coś tak mi się zdawało, ale pomyślałam, że to efekt nałożenia go na róż, który już na sobie miałam. No nic, jutro mam w planach dać go samodzielnie, zobaczymy .

ano - chociaż COŚ w tym zapyziałym miasteczku mam.
Zniknął bo podobno Ch. nie można sprzedawać online. Tak jak w Dougu - w stacjonarnych masz, w internetowym nie ma...
no trochę ciepły jest, te drobinki go mylą bo one są różnokolorowe i raczej chłodne. a sam róż jest taki jakby na mnie neutralny w stronę jednak ciepłego. Na szczęście nie jest pomarańczowy ani brązowy.

Napisane przez GretchenSp

Również zazdroszczę kasiaj posiadania Małolepszej pod nosem, choć tak z drugiej strony, chyba tylko odległość od sklepów ratuje mnie przed permanentym debetem na koncie

czasem tam idę jak mam zły dzień żeby pomarudzić Bogusi... nie wiem czy to takie dobre mieć ich pod nosem, bo zawsze się na coś skuszę...