[MissScareAll]

Poszłam po podwójną paletę i neutralny wkład, na luzie, bo przecież nic mi się nie podobało ze swatchy świątecznej kolekcji. Czytałam Wasze zachwyty i pojawiła się nutka niepokoju. No i jak to wszystko zobaczyłam, to przepadłam Jakie cudeńka! Oczywiście palety, ani wkładu nie kupiłam, za to wzięłam zestaw z kosmetyczką, brązowymi cieniami, tuszem i brązową kredką - ależ to cieszy oko i duszę Brązową kredkę i tak chciałam kupić, tusz to wiadomo, zawsze się przyda, a cienie urzekły mnie pigmentacją i efektem, praktycznie same malują. Nawet cenowo taki zestaw korzystnie wypada.
Chciałabym dostać taki prezent pod choinkę. A że nie dostanę, to sama sobie sprawiłam
Mało brakowało, a wzięłabym jeszcze zestaw pigmentów, ale opanowałam się, bo i tak ich potem nie używam. Za to prasowane pigmenty mnie urzekły, na chcęlistę dopisuję ten czarny, granatowy i zielono-brązowy. Kredka Prunella jest też niesamowita, coś pomiędzy brązem, a bakłażanem.

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

Napisane przez kicia555

"Modern Majesty''

Oddawaj!

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Napisane przez OlaM

Wczoraj cały dzień "łaziłam" w Sparks of Romance.
Brokat nie podrażnia, nie migruje, nie powoduje szybszego wysychania ust (wg mnie of kors ). Czerwień jest żywa, ładna, neutralna. Mimo wszystko nie rozumiem, po co ten brokat tam wsadzili - wprawdzie nie jest on jakoś mocno widoczny, ale momentami jak któraś drobina błyśnie w słońcu, to aż wali po oczach . No i niektóre z tych drobinek są zielone .
Wstawiam słocze. Na pierwszej focie, na górnej wardze, przy środku ust, widać połyskujące drobiny

Pięknie

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Napisane przez Corii

Skąd ja to znam ? Sama tak trzymałam niedawno cienie, w ocekaiwaniu na domek paletkowy dla nich A dlugo czekały, bo sępiłam z zakupem paletki Jakos wole kupowac roze, cienie, etc, niz plastik

Rozwiązaniem byłaby wycieczka do Stanów albo znalezienie kogoś, kto tam kupiłby paletki i je przywiózł 1/3 ceny, tyle można spokojnie zapłacić. Będę pewnie ten zakup odwlekać w nieskończoność