[kruszyna90]

Napisane przez gothicnadine

Casting Creme to pierwsza i jedyna farba jakiej kiedykolwiek używałam, na dodatek byłam wierna jednemu kolorowi - Ciemnej Czekoladzie.
Mam do niej sentyment, zwłaszcza że nie zawiera amoniaku, a kolor jest "zmywalny" (na moich włosach kolor utrzymuje się długo i zmywa się do 50% kloru początkowego ;D) a na dodatek ze względu na firmę, blask i miękkość "po" i stopniowe wymywanie się koloru (co akurat mi przypadło do gustu, bo nie lubię monotonni, a każdego tygodnia mam inny odcień) obawiam sję się zmiany farby.
Ostatnio postanowiłam spróbować czegoś w odcieniach czerwieni, bo spodobały mi się "rudawo-czerwono-brązowe" refleksy jakie w świetle po farbowaniu dawały moje włosy. I teraz pytanie do Was: jak myślicie, jakiego efektu mogę spodziewać się na nieco wypłukanej c.czekoladzie (kolor trochę jaśniejszy niż na pudełku), gdy użyję Burgundu? A może polecacie jakiś inny kolor, aby uzyskać ciemnoczerwono-brązowe włosy? ;D
Jeśli żadna z was nie miała doświadczeń z burgundem zwłaszcza na ciemnych włosach to chyba zdecyduję się na to, co zwykle, ale mam już dość wymywania czerni do 2 tygodni po farbowaniu ;D

moze poprostu czekolada? ona jest jasniejsza i wlasnie taka ruda. ja wlasnie chce uzyc ciemnej czekolady.. czarny wychodzi?