Re: Ufff.... to teraz ja :)
No coz, wczoraj tak sobie myslalam o sobie samej i ... doszlam do wniosku, ze jestem typem mieszanym letnio-zimowym z przewaga zimy. Przeanalizowalam kolory, w ktorych ladnie wygladam i sa ta zimne kolory. Wiosne wykluczylam, jesien takze. W zimowych kolorach czuje sie najlepiej choc do konca zimy nie przypominam. Namieszalam sobie. Prosze potwierdzcie moje przekonanie co do zimy lub letniej zimy.
|