[side85]

Napisane przez Hosenka*

J

Byłam wczoraj w pewnym sklepie- takim prywatynym. Mają tam tez kosmetyki. Ogladam sobie a tam płyn do demakijażu uniwersalny Ziaji w cenie ... 14 zł Własciciel deczko przesadził z ceną

Ja też ostatnio znalazłam się z koleżanką w dalekiej dzielnicy Gliwic i weszłam do sklepiku po jakiś bilet a tu patrzę: same specyfiki Ziaji No więc oglądam a tam ceny: krem do stóp 10zł, krem np Masło kakaowe 7zł Co to ma być? Małe sklepy: rozumiem, trzeba wspierać rodzime interesy, ale szczerze to mało mnie one obchodzą jeśli mam płacić za coś dwukrotną cenę

Dziś przetestowałam Biobalans maseczkę w saszetkach z glinką i jest po prostu super. Ocenię na KWC po tym jak wykończę 2 saszetki które za kupiłam, a jedna jak widzę starcza bardzo grubą warstwą na 2 zastosowania. Skóra taka rozjaśniona, piękna, czysta, pory idealnie zamknięte. Jak na razie BOMBA!

Wróciłam też do lekkiej formuły oliwkowej i tamtym razem miałam wielkie pudło które używałam wyłącznie do ciała, tym razem mały słoiczek który chcę zużyć na twarz. Rewelacja. Jest pierwszym kremem Ziaji który wchłania się totalnie do matu. TOTALNIE! Po czterech minutkach skóra idealnie nawilżona, natłuszczona, zero połysku- nie tylko ideał na noc ale i na dzień pod makijaż. Na chwilę obecną wygrywa z Masłem kakaowym, które u mnie kolorytu specjalnie nie wyrównywało.