Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Chanel kolorówka część II
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-01-19, 18:13   #668
guacamole
Wtajemniczenie
 
Avatar guacamole
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: wichrowe bagna
Wiadomości: 2 007
Dot.: Chanel kolorówka część II

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;31722629]Ciekawie musisz wygladac . Moze wstawisz zdjecie?

btw: jak sie ubierasz?

edit: wybacz te pytania, ale naprawde sie zainteresowalam .[/QUOTE]
Dzieki, James
Nie mam aktualnej fotki prezentujacej mnie w krasie , wiekszosc to takie 'przymulki' autorstwa malzonka i najczesciej z lapanki okolokuchennej.
Nie wiem, czy ciekawie, ale tak jak najbardziej wygodnie, bo Szwecja to nie kraj dla szpilek i zwiewnych sukienek na ramiaczka

Ciuchy lubie z dzerseju, tkaniny welnianej i lnu. Najczesciej czekolada, khaki, grafit, zamiast czerni granat, purpura, miodowa zolc.Raczej wszystko blisko ciala. Tak jak w klasycznej chanelce, o ile nie siedze w pizamie przed kompem albo ne obiera ziemniakow w kuchni. Mocne buty typu kowbojki albo western boots, ewentualnie oficerki caly rok, ewentualnie wszelkie koturny. Plaszcze welniane raczej militarne - tez blisko ciala. Kocham krotkie sukienki typu bodycon, ale nie w wersji supersexy, a takie z dzianiny na zime, no i z szerokimi paskami w talii. Kryjace rajstopy, duuuza bizuteria, raczej graficzna w stylu obrazow Mondriana lub ludowo-cepeliowa, bo na wielkie platynowe korale to nadal mnie nie stac . No i kamienie polszlachetne w srebrze - tysz lubie.No i klasyczne biale koszule. Ostatnie szalenstwo to krwisty plaszczyk w stylu Twiggy: krotko nad tylkiem, waski w ramionach o linii trapezu i z duzym stojacycm kolnierzem.To gdy nie wieje po tylku i gdy nie pada.
W przeciwnym razie dluga golebia pikowka z kapturem i cieple kozaki w krowie laty lub traperki ecco . Jak mi sie przytyje - waskie rajtki, kolarki czy cokolwiek i tylko tunika - najlepiej jakas folkowa czy typowa biala z koronkami - taka typowa skandynawska. Na to zawsze jakis dluzy rozpiety kardigan lub sukienka jedwabnopodobna.

Wlosy, tu tluke czolem w sciane placzu.... teraz jestem na odroscie, bo juz 2gi rok probuje odkrecic te sama wpadke fryzjerska, a kazde kolejne ciecie wcale nie prowadzi do czegos lepszego . Stad tez zainteresowal mnie wosk, zel i duzo brylantyny. Efekt - fajny, ale najlepszy na ciemnych wlosach. Ja blondyna.

Brwi zwykle maluje mocno, tzn brazowym chlodnym cieniem lub kredka brazowa z delikatnymi drobinkami - brwi jakies fajniejsze takie. Z mascary moge w ogole zrezygnowac, bo przy blondzie to i tak mam ciemne rzesy. Najwyzej macham je czyms brazowym (to cos to ostatnio iconic od krzyska diora). Policzki zwykle maja na sobie bronzer, troche terry inki, na powieki najwyzej nieco bazowego cienia w kremie albo zielonych czworek chanel. Usta koniecznie czerwone lub sliwkowe, bo nie wyrabiam z jasnymi rozami i neutralnymi szminkami - nosze je tylko na spacer z psem albo zamiast pomadki ochronnej, no i gdy ubiegam sie o prace .

Zapach... ktorys z Chanel. Po trzydziestce zaczelo mnie ciagnac do takich 'babcinych' mieszanek. (teraz pewnie Coco mi dojdzie na walentyny)

No i.. u mnie zimno, wieje, leje wiekszosc roku. Sporo ciuchow lezy i czeka na lepsze czasy - kiedy Szwedki zaczna sie jakos kolorowiej ubierac. Bo sama niestety, chobym sie ubrala monochromatycznie na polskie standardy, tu zawsze, na tle reszty, wygladam jak papuga.
Swoja droga, to fajnie by bylo, gdyby tu byl jakis watek z samymi fotami i bez komentarzy . Ja tez bym podpatrzyla, co u innych slychac

Edytowane przez guacamole
Czas edycji: 2012-01-19 o 18:17
guacamole jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując