[Little Angel]

Napisane przez miiee

Ja miałam kosmetyczkę, ale na dłuższą metę to z wyciskaniem marny efekt. Miałam już wszystko od dermatologa, wszystko. Już w większości postów się nie udzielam, bo na widok postów o differinie i tego typu spacyfikach dostaje szału... Na mnie nic nie działa. Jesli są grudki to już będą. Wydałam pełno kasy na specyfiki, a teraz mam ładną buzię. Względnie ładną. Używam amolu - przemywam nim buzię, na to nakładam krem IWOSTIN - kupiłam w aptece hypoalergiczny, myję twarz wodą przegotowaną, wycieram papierowym ręcznikiem.Grudki znikają. Teraz kupiłam z serii IWOSTIN krem do cery z grudkami, bo ich nawilżający bardzo mi buzie uspokoił. I kupiłam dzis krem AA nawilżający do cery wrażliwej. Mała zmiana mam nadzieję, ze będzie słuzyć. Z doświadczenia wiem, ze najważniejsze jest nie walczyć z grudkami, ale uspokajać cerę i łagodzić. Używam też matującego fluidu maybeline. I teraz cera jest ładna. Choć muszę uważać na to, co jem. Bo też zaobserwowałam, od jedzenia wiele zależy. I staram się mało co wyciskać, bo przebarwienia itp. Jeszcze robię sobie peelingi enzymatyczne. Postawiłam na pielęgnację cery, nawilżenie... Po latach dermatologów, kosztownych zabiegach teraz już mam ich gdzieś.. A buźka się goi.

Miiee-a moglabyc napisac ktorych dokladnie kosmetykow z Iwostinu uzywasz?Bo jestem wlasnie na ich stronie i widze,ze raczej nie mowisz o serii puritin.A chcialabym kupic kosmetyki z tej firmy-sa tanie i dobre.Ewntualnie podaj link jesli mozesz oczywiscie.
AaniaA-no wlasnie,my to juz nawet zludzen nie mamy.Mam takie pytanko do Ciebie-czy te wszystkie serie antybiotykow byly zwiazane z tradzkiem??Jesli tak,to ile lat go leczysz?CZy my sie nigdy nie obudzimy bez obaw,ze to wroci?Ręce opadaja...