Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - moja "przygoda" z Aldo
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-10-05, 19:33   #1
rinoa_woman
Wtajemniczenie
 
Avatar rinoa_woman
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 413
GG do rinoa_woman

moja "przygoda" z Aldo


Piszę tego posta tylko i wyłącznie po to aby ostrzec potencjalne klientki sklepu, ponieważ przytrafiła mi się niemiła niespodzianka z butami marki Aldo, ale do rzeczy...
Na początku września kupiłam parę ślicznych botków tej firmy, kosztowały 399zł, strasznie się cieszyłam, bo bardzo mi się podobały, a poza tym słyszałam wiele dobry opinii na temat tego sklepu, ale jednak okazało się że źle trafiłam. W butach przeszłam się RAZ i to wcale nie daleko dosłownie może nawet nie 500metrów, umiem chodzić w wysokich obcasach, szłam normalnie, jednak flek z jednego z butów wygiął mi się w nienaturalny sposób. Trochę się zdziwiłam i zaniepokoiłam, bo przecież Aldo powinno być solidną firmą. Wiedziałam że nie uznają mi tego jako reklamacji w sklepie, a było to już 7dni po kupnie więc nie mogłabym ich zwrócić. Postanowiłam zanieść buty do szewca.
Szewc stwierdził że musi przytrzymać buty dłużej bo takie fleki jak w moich butach są rzadko dostępne i musi jechać do większego miasta żeby je kupić, choć nie gwarantuje że je kupi. W każdym razie opowiedziałam mu o tym że flek wygiął się po pierwszym spacerze, wtedy on pokazał mi że w kilku miejscach pęka skóra!!! Włosy stanęły mi dęba, na serio! Wkurzyłam się strasznie, potem wyczytaliśmy z szewcem że na bucie napisane jest Made in China, to mnie wkurzyło jeszcze bardziej. Buty kupiłam w salonie marki w Starym Browarze. Nie wiem czy ta firma ma wszystkie buty robione w Chinach czy po prostu kupiłam podróbki w rzekomo oryginalnym sklepie. Wydałam masę kasy i pluję sobie w brodę że mogłam za tę kase mieć dwie pary innchy butów, ale chciałam choć raz mieć parę porządnych botków. Piszę to po to abyście nie dały się nabrać i nie powielały mojego błędu. W zasadzie sama nie wiem co mam teraz zrobić, aż mi się odechciało chodzić w tych butach wiedząc że są już popękane i nie wiadomo co jeszcze się z nimi może stać. Czy to możliwe że mogłam zostać oszukana i sprzedano mi podróbę w oryginalnym sklepie?
rinoa_woman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując