Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Przedłużanie włosów- część VI - wątek zbiorczy
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-07-15, 14:36   #3202
Ewelina369
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 358
Dot.: Przedłużanie włosów- część VI - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez kicia069 Pokaż wiadomość
Właśnie przyszły moje włosy...

Jestem trochę rozczarowana kolorem 613- jest duuzo ciemniejszy niż myślałam... ehh a tak się bałam że platyna będzie za jasna

Teraz nie mam już czasu na wymiane bo w Poniedziałek mam ważną delegację w pracy i wolałabym już mieć clipy,,na sobie"

Wieczorem pomyślę czy przyciemnić moje (myślałam nad tym) czy rozjaśniać doczepy(tego się trochę boje).

Za to kucyk jest piękny!!!
Miałam podobne problemy z kolorem... Powiem tak jeśli podoba Ci się Twój, nie maluj ich na kolor doczepów. Jeśli podoba Ci się i Twój kolor, i kolor doczepów, zawsze można odświeżyć swoją fryzurę nowym kolorem. Osobiście nienawidzę blondu i blondynek zwłaszcza do tego platynowych z czarnymi odrostami, nie wiem czemu tak mam, po prostu jakoś odpycha mnie.
Opowiem w skrócie jak to wyglądało u mnie :-D. Najpierw nosiłam czarny kolor, ale chciałam mieć jaśniejsze. Kupiłam doczepy w kolorze średniego brązu i próbowałam dopasować kolor swój do doczepów, już nawet doczepy malowałam i efekt był marny: (moje włosy i doczepy malowane u fryzjera, porażka co ?)
Potem miałam inne koloryzacje i w pewnym momencie kupiłam naturalny brąz - fryzjer nie umiał podciągnąć mojego koloru do doczepów, wkurzyłam się i sama pomalowałam i swoje, i doczepy - jakoś mnie to nie usatysfakcjonowało.
Zbierałam, zbierałam pieniądze na doczepy innej firmy wydałam ok. 2tys. zł., jakościowo doczepiane.pl nie umywa się do tego, ale nie o tym mowa w tym momencie. Kolor, który zakupiłam, to ciemny brąz, swoje włosy miałam sporo jaśniejsze. Z tym, że ja chciałam akurat ciemny brąz mieć teraz na włosach.
Myślałam tylko i się obawiałam, jak dojść do tego koloru. Znalazłam u siebie w mieście fryzjerkę, którą każdy polecał (okazało się, że za dzieciaka do niej chodziłam), nie poszłabym do tej fryzjerki, u której wcześniej malowałam włosy. Czemu? Żeby mi zniszczyła moje włosy i drogie doczepki? O nie!
Efekt końcowy był niesamowity, fryzjerka moja kochana zrobiła mi identyczny kolor, jak doczepy! Nie czarny (jak często wychodzi przy ciemnym brązie), a ładny ciemny brąz, naturalny o tak!
Morał z tego taki: Nie maluj włosów na własną rękę, idź do naprawdę zaufanego i polecanego fryzjera. Gdybyś była z moich okolic, poleciłabym Ci fryzjerkę. Jeśli Twój kolor Ci się bardziej podoba, to poczekaj - warto, mi też zawsze trzeba było na już i efekty tego też miałam.

Z innej beczki, moje doczepy od Pana Grzegorza mają się dobrze. Nigdy nie spodziewałabym się, że takie świetne mogą być doczepki ! Fakt nie są taflą, ale zachowują się jak moje. Po myciach nabierają objętości, są puszyste - jak moje. Nie są idealnie gęste na końcach, bo tak naprawdę to jest nie możliwe, aby mieć tak samo gęste włosy na górze i na dole - przecież rosną nam nowe włosy od góry, a nie od dołu i no nigdy nie będą równe co do włosa. Ogólnie nikt mi nie powie że mam doczepki. Teraz będę zbierać na nowy komplet, aby mieć dwa jeden na wyjścia drugi na co dzień . Tylko to dopiero za kilka mies. może ok. grudnia.
Dodam, że moje najdłuższe włosy sięgają już do talii. Rosną jak na drożdżach (w sumie nadal biorę je w tabletkach ).
Ewelina369 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując