[macerata]

większym problemem niż samo mięso, może być jego nadmiar,
no i mięso mięsu nie równe, indyk na przykład jest mniej zaśmiecony niz kurczak, krowa mniej niż świnia, ryby morskie mniej niż jakaś tam panga

generalnie białko jest kwaso, a warzywa są zasadotwórcze
mam na mysli warzywa typu łodygi, liście itp,
bo już kasze i inne zbożowe, strączkowe nie
jedynie kasza grzyczana i jaglana są bodaj lekko zasadotwórcze

nie chodzi o to, by jeść tylko produkty zasadowe, ale by w organizmie była równowaga
a by była równowaga to przede wszystkim nie należy sobie szkodzić śmieciowym jedzeniem,
opychaniem się, niewłaściwymi połączeniami utrudniającymi trawienie i powodującymi powstawanie toksyn (jak już Konsultant napisał)
bo to właśnie różne toksyczne związki są najbardziej destrukcyjne w tym wypadku
zdrowy organizm sam jest w stanie wiele wyregulować, ale jesli go trujemy to traci te zdolności, nie radzi sobie, zamienia się w organizm chory i bezbronny

samo białko(nie tylko to z mięsa, każde, roślinne też ) zakwasza,
ale to nic takiego, bo jesli zrównowazy się je odpowiednią dawką roślin i innych produktów zasadotworczych, to problemu nie powinno być

w ogóle chodzi o pierwiastki, na przykład wapń ma ogromną rolę zasadotwórczą, magnez i potas bodaj też
a białko zakwasza głównie jeśli spożywamy jego nadmiar, czyli ilości nieprzyswajalne
podobno mamy w sobie tyle enzymów, by strawić jednorazowo 20-25g białka, co oznacza na przykład około 100g mięsa, ryby, 2 jaja
a jęsli jemy jednorazowo więcej to ta reszta może zalegać i tworzyć szkodliwe związki, gnić itp.

wszystkie produkty wysokoprzetworzone, z którymi organizm sobie naturalnie nie radzi-zatruwają, a więc zakwaszają
wszystko, co powoduje wypłukiwanie wapnia, a więc cola, kawa, mleko krowie itp.-zakwasza

ja bym polecała się oczytać w temacie z róznorodnych źródeł, nawet internetowych, ale różnorodnych
bo temat równowagi kwasowo-zasadowej staje się ostatnio "modny" i informacje bywają różne, nieścisłe i odbiegające od siebie
podawane są różne tabelki, które sobie nawzajem przeczą

dlatego właśnie warto się oczytać, by zrozumieć mechanizm, a co generalnie w tym wszystkim chodzi
a wtedy się okaże, że jest to banalnie proste
wystarczy zdrowe odżywianie, nie szkodzić sobie i się nie truć, a nie powinno być problemów z równowagą

a zdrowe odżywianie to produkty proste, możliwie naturalne, mało przetworzone,
unikanie szkodliwych połączeń, unikanie nadmiernych ilości, stanów przejedzenia,
warzywa i owoce w możliwie najprostszej postaci, najlepiej dużo surowizny w tej kwestii(witaminy, ale i ENZYMY, a enzymy to właśnie ta energia, której nam brakuje, to życie, które powinno być w produktach, a na pewno nie ma go w niczym o długiej dacie przydatności, jak mleko UHT )