Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Czy ktoraś z Was kupowała gotowe produkty na Biochemii Urody? Jak wrażenia? Cz.III
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-02-09, 07:47   #4267
earthpace
Zakorzenienie
 
Avatar earthpace
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Wro
Wiadomości: 5 120
Dot.: Czy ktoraś z Was kupowała gotowe produkty na Biochemii Urody? Jak wrażenia? Cz.

Cytat:
Napisane przez Gwiazda Wieczorna Pokaż wiadomość
Mam wersje oryginalna i nic nie zapycha. Jest super.

Cytat:
Napisane przez Listopadowaa Pokaż wiadomość
Wiem, wiem, że nie zawsze ma sens kierować sie przeznaczeniem do rodzaju skóry, ale fajnie by było nałozyc serum i nie bawić się juz w kremy
Ja głownie dla rozjaśnienia i poprawy stanu cery kupuje produkty n BU.
Ale nawilżenie też jest u mnie potrzebne. Z flavo odpusciłam ze wzgledu na strach przed zapchaniem bo mam skłonności do tego, ale pewnie kiedyś je i tak kupie i sprawdzę na sobie.

Po za tym mam cere mieszana, ale jest bardzo przesuszona miejscami do tego wrażlliwa i płytko unaczyniona. I sama nie wiem już jakie kosmetyki kupować. Przede wszystkim wybieram takie które są przeznaczone do cery naczynkowej i wrazliwej. Kwasy mnie podrażniają, nawet z kwasem pha6 sie ie sprawdził...
Co do olejów lepiej sobie radzą u mnie niż kremy. Na noc kładę olej, a rano krem i nie czuję już ściągniętej cery. Do tej pory używałam olejku jojoba, kocanki a teraz używam z ogórecznika. Czasami jak mam kryzys to olej tamanu. Przede wszystkim mniejsze jest ryzyko zapchania po oleju niż kremie, które i tak staram sie tak wybierac żeby nie zapychały. Z kremem cięzko, mam pare swoich typów do których wracam bo nie zapychają i nadają się pod makijaż ale nie ma tego dużo.
Kiedyś uzywalam zelu hialuronowego ale solo i nie nawilżał. Moze kiedys wroce do niego ale wtedy będę mieszać z innymi produktami.
Tak jakbym czytała o sobie
Jak moja skóra się przesuszy używam oleju z wiesiołka. Wydaje się być zapychający z opisów, ale nie jest. Na dzień mieszam go z HA.
FLAVO C zawsze kładę jako "podkład" bo moja skóra ma tendencje do wyprysków od fluidów i kosmetyków. Z Flavo C jest ok, nic się nie zapycha i można na niego nakładać co się chce
Moim zdaniem Twoja skóra jest w nierównowadze.. trzeba tylko zidentyfikować czego jej potrzeba a może używasz coś co jej szkodzi.
HA używany solo nigdy nie nawilża, on jedynie utrzymuje to nawilżenie w skórze.
Może zrób "swoje" serum np. 10 kropli oleju z wiesiołka, 4 oleju tamanu, 10-15 HA, mocznik, alantoina.. NMF dowolnie i jakiś ekstrakt z herbaty czy coś detoksykującego. Mi takie minimalistyczne sera bardzo służą na dzień.

Mi kwasy służą acz może nie teraz przy tej silnej zimie, teraz skóra jest jakaś arcy-wrażliwa. Nawet na peeling enzymatyczny reaguje czerwienią A peelingujesz swoją skórę?

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ----------

Cytat:
Napisane przez Listopadowaa Pokaż wiadomość
Ograniczyłam różne kosmetyki. Żadnych kwasów itp...jedynie serum azelo oliwkowe uzywam, ale BU podaje ze jest dla wrazliwej cery. Mnie nie podrażnia. Rano przemywam twarz micelem, na to krem sylveco/ bialy jelen i makijaż. A na wieczór myje twarz mydlem z najel alepo z olejem czarnuszki, potem hydrolat, serum, którego uzywam od kilku dni dopiero i po jakimś czasie kładę olej. Nie kombinuje. Raz w tygodniu robię peeling enzymatyczny z BU.
Z doświadczenia wiem, że serum azelo oliwkowe jest słabo nawilżające. Świetnie wyrównuje koloryt, ale słabo z nawilżeniem. Kremy sylveco/biały jeleń też pewnie ma zbyt słabe właściwości nawilżającego do tego sklepowa chemia Nie wiem co masz w domu, ale na pewno bym podrasowała olejowo (chociażby ochronnie) to co używasz. A jeden raz peeling enzymatyczny w tygodniu to dosyć niewiele
__________________
The two most powerful warriors are patience and time - Tołstoj

Moja pielęgnacja
earthpace jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując