2019-03-14, 15:03
|
#2833
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
|
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIV
Cytat:
Napisane przez stotek
Ja nie miałam takiego przypadku, ale byla sytuacja, ze pracownik przyniosl 3 tyg. L4, po dosc ciezkiej rozmowie dzien wcześniej, i go odwiedzili w domu. Jeszcze to nie były kompetencje ZUSu (za krótki okres czasu), bo wtedy pewnie by im złożyli "donos". Czyli co - znowu nielegalne?
|
kto odwiedził pracownika? ZUS czy pracodawca? Bo nie rozumiem
Cytat:
Napisane przez Kafkazmlekiem
U mnie w umowie, kiedy dali nam aneksy o pracy zdalnej, było zapisane, że bezpośredni przełożony ma prawo przyjść i sprawdzić warunki pracy w domu oraz to, czy w podanym miejscu pracy zdalnej pracownik rzeczywiście się znajduje (jakby to miało jakiekolwiek znaczenie). Ale nikt do nikogo nie przychodził, chociaż zapraszałam szefową na kawę
|
Po co taki zapis przy pracy zdalnej przecież można ją wykonywać poza domem. Ja często brałam pracę zdalna jak jechaliśmy na działkę i tam rabotalam. Wg mnie to bezsensu zapis i nigdy bym się nie zgodziła na coś takiego
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze.
Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze
|
|
|