no właśnie kurczę też tak myślę, bo przecież włosy no ok - mogą podkreślać urodę ale przecież nie zmienia mi to twarzy i sylwetki...
ale w sumie jak miałam niebieskie włosy to zainteresowania nie stracił, więc mam nadzieję, że to nie odgrywa dla niego tak wielkiej roli
ale jedno jest pewne, jak zafarbowałam na
brąz ten co teraz mam (i za cholerę nie potrafię wyczaić gdzie jest odrost, a ma prawie 5 cm) to zadowolony był i to mocno
może jako, że to facet to nie zauważy różnicy jak będę regularnie farbowała na jakiś średni brąz?
napięcie rośnie
mnie się bardzo podobają ciemne włosy, ale moje brwi są koloru takiego, że z daleka wyglądam jakbym je wygoliła, i mam bardzo jasną oprawę oczu, natura mnie tak urządziła wstrętnie, że bez makijażu wyglądam jak chora, niewyspana, dziecięca istota którą włosy przytłaczają
ja kiedyś miałam do pasa włosy jak byłam dużo młodsza i u mnie to jest kwestia ok 3 lat, ale końcówki trzeba podcinać to myślę, że 4 lata spokojnie
a pokazywałam mu kiedyś zdjęcie jak byłam dużo młodsza z warkoczem do pasa i teraz nie wiem czy tu jest przyczyna czy tak jak
Kachula pisała, że w anime, bo ogląda i nawet mam domysły która postać to może być