Re: Potaż - gdzie szukac ! ? ! ?
Moimi tonikami sa glownie hydrolaty (rozany, z kwiatow pomaranczy) ewentualnie wzbogacone ekstraktem jakiejs rosliny, gliceryna roslinna i troszke wiekszy wydatek - kwas hialuronowy (rozpuszcza sie w wodzie). Hydrolaty same w sobie maja do 1% olejkow eterycznych, ktore juz czynia ta wode dluzej wazna, dodajac do tego jeszcze pare kropel ekstraktu juz mamy kolejna rzecz, ktora przyczyni sie do trwalosci. Jak dlugo sie trzymaja takie toniki to nie sprawdzalam, bo i tak je predko zuzywam. Same hydrolaty maja z reguly waznosc ponad rok (przynajmniej na tych co kupuje, zawsze patrze na date waznosci).
Dodatkowo mozna stosowac (osobiscie nie stosowalam) np. miod czy sok z cytryny (w odpowiednich proporcjach woda, miod, sok z cytryny (jesli nie masz za wrazliwej skory) i ewentualnie jakis tam olejek eteryczny).
Toniki na samych wodach z ziolkami typu zaparzony rumianek trzymaja sie b.krotko, wlasciwie najlepiej zrobic je do jednorazowego uzytku. Alkohol przedluzylby waznosci, ale z kolei wysusza skore.
|