[madziareczka]

Napisane przez chilanes

Dziękuję, choć to niestety nie pomoże
Właśnie się dowiedziałam, że w wypadku zgineła dobra znajoma moich rodziców, a pozostała 2 jest w bardzo ciężkim stanie Są strasznie poparzeni, kolega nie wiadomo, czys ię wybudzi, a jeśli nawet, to wróżą mu kalectwo ;(
I jeszcze ksiądz, którego znałam osobiście - pokój duszy zmarłym ;(
Strasznie się czuję

strasznie ci wspolczuje chilanes,, szkoda mi tych ludzi, ci co zyja cierpia... rodziny zmarlch tez... ja tez jestem zdolowana bo 2 dni temu umarl moj znajomy.,., spal i przestalo bić mu serduszko....... kutfaaaaaaa czemu ten swiat jest taki okrutny