Od dość dawna farbuję
włosy - naturalnie mam ciemny, mysi blond - najpierw używałam l'oreal casting od 1,5 roku farbuję się na rudo ferią jednakże nie wiem czy to kwestia moich
włosów czy słabej farby - kolor wypłukuje się bardzo szybko mimo, iż używam fryzjerskiego szamponu do
ochrony koloru i maski :c Chciałabym zdecydować się na
farbę profesjonalną, czy ktoś mógłby mi jakąś polecić? Kusi mnie Goldwell Topchic ale słyszałam, że jest mało wydajna i trzeba kupować 2 tubki? Ja mam włosy raczej nie rzadkie, ale dosyć cienkie, sięgają mniej więcej do łopatek.
Jaką farbę wybrać na pierwszy raz? Jaki utleniacz wybrać do poszczególnych farb, żeby efekty był jak najtrwalszy i najlepszy oraz inne praktyczne wskazówki. Będę bardzo wdzięczna za wszystkie odpowiedzi i pomoc
Jestem już naprawdę zdołowana widokiem dziewczyn które mają 1 albo 2-miesięczne odrosty i wciąż rude/czerwone włosy :c pomóżcie!
PS: założyłam swój własny wątek, ale może tutaj uzyskam odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. Pozdrawiam.